Czy zmiany klimatyczne mają wpływ na rozprzestrzenianie się koronawirusa?

globalne ocieplenie a covid-19

W ostatnim czasie cała nasza planeta przeżywa kryzys spowodowany pandemią COVID-19. Wielu ekspertów uważa, że ​​globalne ocieplenie i inne zakłócenia środowiska mogą ułatwić rozwój bardziej nowatorskich wirusów, takich jak COVID-19.
Wraz ze zmianami klimatycznymi zwiększa się ryzyko zarażenia niektórymi patogenami, a także pojawienia się nowych chorób na obszarach, gdzie do tej pory były bardzo rzadkie lub
w ogóle nie występowały.

Wyjaśnijmy w jakim sposób zmiany klimatu odnoszą się do przenoszenia
i rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych.

Globalne ocieplenie może zwiększyć częstotliwość chorób zakaźnych

Według raportu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO):

„Oczekuje się, że zmiany klimatu, jedne z obecnie zachodzących globalnych zmian środowiskowych, będą miały szeroki wpływ na występowanie chorób zakaźnych
w populacjach ludzkich”.

Przewiduje się, że degradacja ekologiczna, rosnące globalne temperatury w połączeniu z rosnącą częstotliwością ekstremalnych zdarzeń pogodowych spowodują zmiany sezonowości, położenia geograficznego i nasilenia chorób zakaźnych.

Według Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu działalność człowieka spowodowała już około 1,0 ° C globalnego ocieplenia powyżej poziomów z okresu przedindustrialnego. Podsumowane przez IPCC prognozy modeli klimatycznych wykazują, że średnia temperatura globalna powierzchni Ziemi podniesie się w XXI w. o 1,1–6,4 °C.

W rezultacie może wystąpić bardziej ekstremalna pogoda, w tym susze, powodzie i fale upałów. Zmiany temperatury, opadów deszczu i wilgotności będą miały liczne skutki uboczne dla zwierząt i ekosystemów na świecie. Powodzie mogą zwiększać rozprzestrzenianie się czynników zakaźnych, takich jak owady, bakterie i wirusy. Rosnące temperatury i wilgotność wpływają na rozwój, przeżycie i rozprzestrzenianie się nie tylko patogenów, ale także ich gospodarzy, często zwierząt.

Autorzy artykułu w czasopiśmie Annals of American Thoracic Society zwrócili uwagę, że jeśli zmiany klimatyczne będą nadal wypierać dzikie zwierzęta, przyniesie to
w rezultacie wzrost liczby chorób odzwierzęcych.

„Zmiany klimatu mogą wpłynąć na zmianę siedlisk i doprowadzić do kontaktu dzikiej przyrody, upraw, zwierząt i ludzi z patogenami, na które wcześniej byli mniej narażeni
i mniej odporni”.

Autorzy badania opublikowanego w IOPscience ostrzegają, że gwałtowna wahania temperatury – charakterystyczne dla globalnego ocieplenia – upośledzają zdolność układu odpornościowego do zwalczanie infekcji dróg oddechowych. Odkryli, że gwałtownie zmieniająca się pogoda jesienią wiąże się z poważniejszymi epidemiami grypy w miesiącach zimowych.

Interwencja człowieka w środowisko wpływa na nasze zdrowie

Według amerykańskiej agencji ds. Rozwoju międzynarodowego około 75% wszystkich nowo pojawiających się i nawracających chorób zakaźnych ma charakter odzwierzęcy – co oznacza, że ​​pochodzą od zwierząt. Należą do nich między innymi SARS czy ptasia grypa. Rosnąca liczba nosicieli chorób – zwierząt zmienia swoje zachowanie i migruje na nowe obszary z powodu zmian klimatu i utraty siedlisk. To w połączeniu z poszukiwaniem przez ludzi kolejnych źródeł żywności zwiększa szanse, że ludzie wejdą w kontakt z nosicielami i zostaną zarażeni. Interwencja człowieka w środowiska naturalne, takie jak masowe wylesianie Amazonki, nie tylko powoduje zmniejszenie różnorodności biologicznej, ale także zmusza wiele dzikich zwierząt do znalezienia nowych siedlisk, przybliżając je do obszarów zaludnionych. Takie sytuacje stwarzają możliwość przenoszenia patogenów ze zwierząt na ludzi i znacznie zwiększają prawdopodobieństwo wybuchu epidemii.

Kwitnące ekosystemy mogą pomóc powstrzymać rozprzestrzenianie się epidemii

Duże obszary nienaruszonych siedlisk przyrodniczych działają jak naturalne bariery, które oddzielają ludzi i dzikie zwierzęta oraz chronią je przed sobą.

Różnorodność gatunków zmniejsza liczbę wysoce wrażliwych populacji w gatunku, co zmniejsza prawdopodobieństwo przeniesienia choroby na ludzi. Im większa różnorodność gatunków, tym mniejsza ilość potencjalnych gospodarzy wirusa. Zaburzenia ekosystemów mogą spowodować większą podatność ludzi na choroby.

Według Kate Jones, katedry ekologii i różnorodności biologicznej na University College London „Zakłócenie dziewiczych lasów wywołane wycinką, wydobywaniem i szybką urbanizacją powoduje, że ludzie mają bliższy kontakt z gatunkami zwierząt, których nigdy wcześniej nie byli w pobliżu”. Zauważa ona, „Atakujemy lasy tropikalne i inne dzikie krajobrazy, które są siedliskiem tak wielu gatunków zwierząt i roślin – a wśród nich wiele nieznanych wirusów. Ścinamy drzewa; zabijamy zwierzęta lub umieszczamy je w klatkach i wysyłamy na rynki. Zakłócamy ekosystemy i pozbywamy się wirusów
z ich naturalnych gospodarzy. Kiedy tak się dzieje, potrzebują nowego nosiciela, którym często stajemy się my.”

Mamy szansę zbudować świat, który chcemy zobaczyć po katastrofie

Nie ma bezpośrednich dowodów na to, że zmiany klimatu odgrywają jakąkolwiek rolę w pandemii koronawirusa, niemniej jednak należy wyciągnąć wnioski na temat tego, w jaki sposób przyszłe zmiany w działalności człowieka mogą przyczynić się do rozwoju innych infekcji wirusowych.

 Istnieje ryzyko, że wszelkie działania podejmowane przez rządy, w celu promowania zielonej transformacji, mogą zostać osłabione przez globalny kryzys finansowy wynikający z pandemii koronawirusa. Dlatego wszystko w naszych rękach!

Źródła:

https://www.greenpeace.org/international/story/29970/can-the-pandemic-sound-the-alarm-on-climate-change/
https://www.medicalnewstoday.com/articles/how-might-global-warming-influence-the-spread-of-viruses#A-taste-of-things-to-come